Nefmi na...

email Facebook GooglePlus Twitter Instagram

Dotyk Julii

Dotyk Julii - Tahereh MafiTytuł oryginału: Shatter Me
Autor: Tahereh Mafi

Julia Ferrars przebywa w celi zakładu dla psychicznie chorych, do którego oddali ją rodzice, którzy jej nie chcieli...

Już od 264 dni nie miała kontaktu z człowiekiem, nie wypowiedziała ani jednego słowa. Przez ten czas odosobnienia, dziewczyna nauczyła się radzić sobie w tych nowych warunkach. Swoje myśli spisywała w niewielkim notatniku, który wraz ze starym, zepsutym piórem był wszystkim co posiadała. Wszystko ulega zmianie, gdy do jej celi zostaje przydzielonywspółlokator. Chłopak, który kogoś jej przypomina. 

„Teraz już wiem, że naukowcy się mylą. 
Ziemia jest płaska.
Wiem to, ponieważ zepchnięto mnie z jej krawędzi, choć przez 17 lat próbowałam się jej trzymać. Próbowałam wspiąć się z powrotem, ale pokonanie grawitacji graniczy z cudem, kiedy nikt nie chce podać ci ręki.”


Komitet Odnowy, który zarządził jej odosobnienie, po jakimś czasie okazuje swoje zainteresowanie jej darem. Chcą go wykorzystać, aby zawładnąć światem. Jednak dzięki wsparciu i miłości, dziewczyna po raz pierwszy w życiu się buntuje. Zaczyna walczyć.

Świat wykreowany przez Tahereh Mafi, to świat po apokalipsie. Komitet Odnowy przejął nad nim władzę, obiecywał ludziom poprawę warunków życia, zadbanie o żywność, której wszystkim brakuje i poradzenie sobie z problemem wymierających zwierząt. Jednak były to tylko obietnice, mające na celu, zawładnięcie ludźmi... T e n  świat jest dla Julii zupełnie nowy i nieznany, więc czytając, poznajemy jego ciemne i jasne strony razem z bohaterką, która opowiada nam wszystkie wydarzenia.


„Spędzałam życie wsunięta między kartki książek. 
Z braku bliskości z ludźmi budowałam 

więzi z papierowymi postaciami. 

Przeżyłam miłość i stratę z powieści historycznych, 
doświadczyłam dojrzewania przez analogię. 
Mój świat jest utkaną ze słów pajęczyną, 
splatającą kończyny, kości i ścięgna, myśli i obrazy. 
Jestem istotą złożoną z liter, 
postacią stworzoną przez zdania, 

wytworem wyobraźni, fikcją.”


W książce występuje szereg różnych, ciekawych postaci, które wiele wnoszą do historii. Julia jest siedemnastoletnią dziewczyną, która w wieku 14 lat została oddana przez rodziców władzom. Była w wielu szpitalach i lecznicach, aż w końcu trafiła do zakładu psychiatrycznego. Myślę, ze nikt nie chciały mieć takiego dzieciństwa. Jednak mimo przykrych doświadczeń, stara się być dobra i chce czuć się potrzebna.


„ Rodzice […] zamknęli mnie w pokoju i powiedzieli, że powinnam być im wdzięczna. Za to, że mnie żywią. Za to, że tak humanitarnie traktują coś, co przecież nie może być ich dzieckiem. Za centymetr, którego używają, żeby odmierzyć bezpieczną odległość.”


Adam jest żołnierzem Komitetu Odnowy. Chłopak jest inteligentny i odważny. Chodził razem z Julią do szkoły i jako jedyny bronił jej przez atakami ze strony rówieśników. Julia mówi o nim, że "jako jedyny patrzył na nią jak na istotę ludzką". Uważam, że za postaci należy się autorce duży plus.

Historia opisana w "Dotyku Julii" jest ciekawa i jedyna w swoim rodzaju. Nie spotkałam się jeszcze z książką, w której dotyk głównej bohaterki byłby śmiertelny. Z zapartym tchem śledziłam losy Julii, czytałam o coraz to nowych intrygach, które Komitet snuł przeciw niej i jej miłości do Adama. Okładka jest piękna i przyciąga wzrok. Ciekawym urozmaiceniem, z którym nie spotkałam się jeszcze w żadnej innej książce, są przekreślenia, które stosuje Julia w swoich zapiskach.

"- Przydzielamy ci współwięźnia współlokatora - powiedzieli.
- Mamy nadzieję, że tutaj zgnijesz Za dobre sprawowanie - powiedzieli.
- Psychol jak ty Koniec odosobnienia - powiedzieli."

Język jest lekki i przyjemny, książkę czyta się szybko i wciąga bez reszty. Naprawdę pozycja godna polecenia!

„Moja skóra pulsuje czyimś życiem, a ja nienawidzę tego uczucia. Nienawidzę siebie za to, że sprawia mi ono przyjemność. Cieszę się wrażeniem, że mam w sobie więcej życia, nadziei i ludzkiej mocy, niż sądziłam, że to możliwe. Ból tego człowieka sprawia mi przyjemność, o którą nigdy nie prosiłam.”

Nefmi

4 komentarze :

  1. Dawno nie czytałam powieści młodzieżowych. I chyba skuszę się na dotyk julii, a potem na sekret julii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetnie. Naprawdę warto! A recenzja "Sekretu Julii" pojawi się za 2-3 dni :)

      Usuń
  2. Jedna z moich ulubionych książek ♥
    Uwielbiam bezgranicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To wydanie jest po stokroć lepsze niż drugie. :)
    Co do powieści, druga, a najlepsza z nich to była trzecia.
    Pozdrawiam . ;)

    OdpowiedzUsuń

Znasz już moje zdanie, teraz ja chciałabym poznać Twoje - wyraź opinię, zgódź się ze mną lub nie, podyskutuj, pożartuj. Zostaw po sobie ślad!